Naciśnij

Leasing szalunków to coraz częściej wybierana forma finansowania wśród firm budowlanych – i nie bez powodu. Jeśli chcesz wejść na rynek z rozmachem, ale nie masz setek tysięcy na start, leasing daje Ci możliwość działania od ręki. Bez zamrażania gotówki, bez czekania.

Wyobraź sobie, że stoisz na placu budowy. Wokół Ciebie robotnicy, zbrojenia, ruszają pierwsze prace. Ale zanim zalejesz fundamenty, musisz mieć szalunki – i to dobre. Nie ma tu miejsca na półśrodki. Dobrze dobrany sprzęt szalunkowy to nie tylko kwestia jakości, ale też Twojej reputacji i bezpieczeństwa ludzi.

W tym poradniku pokażę Ci, kiedy leasing szalunków ma sens, jakie są rodzaje szalunków, czym się różnią i co musisz wiedzieć, zanim podpiszesz umowę. Mówię z doświadczenia – sam przeszedłem przez to wszystko, i dziś wiem jedno: w tej branży trzeba działać z głową..


Czym właściwie są szalunki?

Szalunki to tymczasowe formy, do których wylewa się beton. Dzięki nim beton trzyma kształt do momentu, aż zastygnie. Bez szalunków nie zrobisz ani fundamentu, ani stropu, ani ściany. Dobrze dobrane szalunki to podstawa każdej solidnej budowy.

W praktyce możesz spotkać się z trzema głównymi rodzajami:

Szalunki fundamentowe

Używane przy wylewaniu ław i płyt fundamentowych. Często są lekkie, łatwe do przenoszenia i szybkie w montażu. To od nich zwykle zaczyna się każda inwestycja.

Szalunki ścienne

Te są bardziej masywne. Trzymają pionowe elementy konstrukcji: ściany, słupy, szyby windowe. Tu precyzja i wytrzymałość mają ogromne znaczenie.

Szalunki stropowe

Służą do wylewania stropów między kondygnacjami. Zazwyczaj składają się z podpór, głowic i dźwigarów. Dobrze ułożony strop to gwarancja bezpieczeństwa całego budynku.


Dlaczego warto rozważyć leasing szalunków?

Jeśli dopiero zaczynasz albo chcesz rozwinąć flotę szalunkową, leasing to świetna opcja. Nie zamrażasz gotówki, a jednocześnie masz dostęp do sprzętu z wyższej półki.

Leasing szalunków opłaca się szczególnie, gdy:

  • Chcesz szybko zacząć budowę, ale nie masz 100–200 tys. zł na start.
  • Pracujesz sezonowo i nie potrzebujesz szalunków przez cały rok.
  • Chcesz mieć sprzęt na poziomie, który zrobi dobre wrażenie na inwestorze.
  • Twoja firma rośnie i musisz obsłużyć kilka inwestycji jednocześnie.

Większość leasingów na szalunki rozkładana jest na okres do 5 lat. Dzięki temu rata miesięczna jest rozsądna, a sprzęt praktycznie od razu zarabia na siebie.


Ale uwaga – leasing szalunków nie zrobi każdy

To nie są koparki ani auta – leasing szalunków to specjalistyczny temat. Tylko wybrane instytucje leasingowe podejmują się takiego finansowania. Dlatego ważne, żeby współpracować z kimś, kto zna się na rzeczy i wie, jak przejść przez procedurę bezpiecznie.

Na przykład – my. Jako MajsterLeasing, specjalizujemy się w leasingu sprzętu budowlanego, również szalunków. Jeżeli chcesz pogadać o Twojej sytuacji, zostaw kontakt tutaj:
majsterleasing.pl/kontakt


Jak wygląda leasing szalunków w praktyce?

Zakładamy, że bierzesz szalunki warte 80 tys. zł na 5 lat. Pierwsza wpłata to np. 10%. Reszta dzielona na 60 rat. Płacisz co miesiąc, a szalunki pracują. Robisz fundamenty, stropy, zlecenie za zleceniem.

Możesz też wziąć szalunki używane – wtedy kwota leasingu spada. Ważne, żeby były w dobrym stanie technicznym.


Co po spłacie leasingu?

To częste pytanie. Gdy spłacisz ostatnią ratę, zazwyczaj masz możliwość wykupu sprzętu – często za symboliczne 1%. I wtedy te szalunki stają się Twoją własnością. Warto o to zapytać już na etapie podpisywania umowy.

Znam firmy, które zaczynały od leasingu 10 kompletów szalunków. Dziś mają własny skład i wypożyczają je innym ekipom – dodatkowy zarobek.


Zobacz też nasz poradnik o minikoparkach

Jeśli myślisz szerzej – sprawdź nasz ranking Top 5 minikoparek do 3,5 tony. Może poza szalunkami weźmiesz też koparkę? Jednym leasingiem można ogarnąć więcej niż się wydaje.


Leasing szalunków – ile to kosztuje naprawdę?

Prawda jest taka: koszt leasingu zależy od kilku czynników – wartości sprzętu, okresu spłaty, Twojej zdolności. Ale jedno jest pewne – leasing pozwala wystartować bez miliona na koncie. A to dla wielu właścicieli firm budowlanych oznacza wejście na wyższy poziom.

Dodatkowo, raty leasingowe można wrzucić w koszty działalności. A to już realna ulga podatkowa.


Podsumowanie – wejdź do gry z głową

Jeśli jesteś na etapie rozwoju firmy budowlanej, leasing szalunków może być jednym z Twoich najlepszych kroków. To nie tylko forma finansowania – to strategia.

Dzięki leasingowi masz:

  • profesjonalny sprzęt od ręki,
  • płynność finansową,
  • możliwość skalowania biznesu bez zbędnego ryzyka.

Nie każdy leasingodawca ogarnie temat szalunków – my tak. Jeżeli chcesz, żebym spojrzał na Twoją sytuację i doradził – napisz. Formularz kontaktowy znajdziesz tu:
majsterleasing.pl/kontakt


Autor

Tekst przygotował: Bartosz Zubel – praktyk, Twój indywidualny doradca leasingowy, człowiek z branży.

1 Comment

  1. […] Zobacz także: leasing szalunków i sprzętu szalunkowego – kiedy się opłaca? […]

Comments are closed.